Konkurs na reportaż "Kim jest archiwista społeczny?" rozstrzygnięty!
Serdecznie gratulujemy laureatom, a wszystkim uczestnikom dziękujemy.
Jury w składzie: Olga Stanisławska, Agata Tuszyńska i Cezary Łazarewicz, spośród 33 reportaży, które spłynęły na nasz konkurs, wybrało następujące prace:
1. nagroda - Justyna Wysocka „Nie oddawaj swojej siostry ogniowi”. Rzecz o archiwistkach społecznych
2. nagroda - Aleksandra Karmelita Wypatrzyć niedostrzegalny ślad
3. nagroda - ex aequo Rafał Skórski Z miłości do białego anioła i Piotr Bewicz Transmisja Archiwum
oraz dwa wyróżnienia - Milena Zatylna Metafizyka? A może szaleństwo? i Katarzyna Wojtasik Pamięć.jpg
Uzasadnienia dla przyznanych nagród i wyróżnień:
1. nagroda - Justyna Wysocka „Nie oddawaj swojej siostry ogniowi”. Rzecz o archiwistkach społecznych
Agata Tuszyńska: Portrety dwóch kobiet archiwistek stojących na straży losów innych kobiet. Anna Miler - członkini Stowarzyszenia Arteria, oraz Zofia Augustyńska-Martyniak z Fundacji im. Zofii Rydet. Ta ostatnia, artystka fotografka, autorka “Zapisu socjologicznego” i jej potrzeba dokumentowania stała u źródła wspólnego pamiętania jej duchowych spadkobierczyń. Ona, Rydet “zdjęciem zatrzymywała jaźń”, archiwistki społeczne wytrwale i z potrzeby serca (dobre archiwum jest “serdeczne”) zapisują głosy swoich praprzodkiń, przodkiń i potomkiń. Świetny tekst o sile kobiet, potrzebie zaistnienia ich głosów i roli w przestrzeni społecznej.
Za sprawą Anny Miler zapisywane są głosy kobiet ze Stoczni Gdańskiej. Wydobyte z niebytu historie księgowych, suwnicowych, izolatorek, spawaczek, lekarek i magazynierek. Robotnic, inteligentek, emancypantek.
Zofia Augustyńska-Martyniak opiekuję się archiwum swojej cioci, wybitnej Zofii Rydet. Przedstawia ją jako pionierkę feminizmu i samorealizacji kobiet wyprzedzającą swoje czasy. Stworzyła wizualne archiwum społeczne o wielkiej wartości, co autorka tekstu umiejętnie pokazuje.
Tekst doskonale napisany i skomponowany. Wyróżnia się pasją i troskliwością wobec opisywanych postaci.
2. nagroda - Aleksandra Karmelita Wypatrzyć niedostrzegalny ślad
Olga Stanisławska: Troje archiwistów, których pracę poznajemy, łączy szczególna wrażliwość i szczególna potrzeba. Wszyscy troje podejmują próby wydobycia z prądu przepływającej historii tego, co najbardziej indywidualne, osobiste, oparte na emocji. Jak w ludowej przypowieści o Kasi i Jasiu, która stanowi klamrę tego reportażu, starają się zyskać na czasie, przedłużyć ludzkie życie – choćby tylko przechowując ułamki czyichś wspomnień. Reportaż - opowieść o więziach rodzących się między opowiadającymi, a słuchającymi, staje się kolejnym ogniwem tego łańcucha przekazu, w który zostajemy wpisani i my, czytelnicy.
3. nagroda ex aequo - Rafał Skórski Z miłości do białego anioła
Cezary Łazarewicz: To opowieść o Rosjaninie Iwanie Iliczew-Wołkanowskim, który w moskiewskim mieszkaniu babci odnajduje płytę Anny German i zmienia ona całe jego życie. Dzięki German uczy się on języka polskiego i poznaje Polskę. To opowieść jak z bajki, która pozostawia nas z mocnym morałem, że pasja może stać się sensem życia.
Zasługą Rafała Skórskiego jest odnalezienie barwnego, niewyeksploatowanego bohatera, opisanie jego życia i fascynacji.
3. nagroda ex aequo - Piotr Bewicz Transmisja Archiwum
Agata Tuszyńska: Portret podwójny: artysty grafika Mariusza Tarkawiana (rocznik 83) i jego przyjaciela szachisty, próbującego pojąć i zanalizować ideę archiwizacji jako “transmisji przeszłości do przyszłości”. Tarkawian owładnięty “gorączką archiwizowania” powtarza kolejne gesty dokumentowania - ołówkiem, tuszem, piórem i kolekcjonuje własne zapisy w dziesiątkach tysięcy teczek fizycznych i cyfrowych. Ciekawe i inspirujące.
Tekst nieoczekiwany. Wzbogacony celnymi fotografiami prowokuje refleksję dotyczącą tu i teraz (rzeczywistość pandemii), a także przenosi czynność “archiwizowania” na plan metafory, a nawet poezji. Ulegamy mu “przełączeni w tryb przetrwania”.
wyróżnienie - Milena Zatylna Metafizyka? A może szaleństwo?
Olga Stanisławska: Napisany z dużą werwą reportaż o pracy społecznej archiwistki / opiekunki Izby Pamięci w małym miasteczku, Byczynie. Z pewnością bardzo wiele pasjonatek i pasjonatów poświęcających czas i serce lokalnym dziejom swoich okolic dostrzeże tu odbicie własnej drogi, napotykanych trudności, ale i radości znajdowanej w codziennych odkryciach. Stawką, jak podkreśla wyróżniony reportaż, okazuje się nie tylko przeszłość, ale i przyszłość miejscowości – chodzi bowiem zarazem o próbę budowania więzi między jej mieszkańcami i przywracania im poczucia, że żyją w szczególnym miejscu.
wyróżnienie - Katarzyna Wojtasik Pamięć.jpg
Cezary Łazarewicz: Reportaż Katarzyny Wojtasik to solidna robota dziennikarska. Poznajemy pomysłodawców jednego z najpopularniejszych warszawskich projektów fotograficznych "Tu było, tu stało". Autorka dociera do Patrycji, Agnieszka i Krzysztofa, którzy opowiadają jej o kolekcji zdjęć starej Warszawy i pracy dokumentującej zachodzące na warszawskich ulicach zmiany. W ten sposób poznajemy, krok po kroku, pracę społecznego archiwisty - od pomysłu do realizacji.
Gratulujemy!
